Uwielbiam awokado, za jego kremową konsystencję, za to, że tak cudownie pasuje do jajek. Za wszystko. Awokado jest najbardziej kalorycznym z owoców, składa się głównie z tłuszczów, ale wspomaga odchudzanie! Bowiem tłuszcze, które zawiera są bardzo cenne i ważne w naszej diecie- są to tłuszcze nienasycone. Obniżają poziom cholesterolu we krwi i przyśpieszają metabolizm. Dzięki połączeniu tych tłuszczów z dużą dawką witaminy E awokado wpływa zbawiennie na pracę mózgu, a także zapobiega rozwojowi choroby Alzheimera, a nawet cofa ją we wczesnych stadiach! Dzięki zawartości potasu reguluje gospodarkę elektrolitową, a bogactwo kwasu foliowego jest niezbędne kobietom w ciąży. Dzięki zawartości luteiny- chroni wzrok, zapobiega zaćmie. Zawartość enzymów i składników odżywczych chroni żołądek i zapobiega powstawaniu wrzodów.Jak się okazuje awokado też odmładza! Znajdziemy w nim bowiem glutation- jeden z najważniejszych antyoksydantów, który w naturalnych produktach występuje niezwykle rzadko- awokado jest jednym z wyjątków- jedzmy więc je jak najczęściej!
Dziś na śniadanie niezwykle prosta, szybka i smaczna pasta z awokado i jajek. Nie należy robić jej zbyt dużo na zapas, gdyż awokado w procesie utleniania ciemnieje i robi się mniej wyględne, co nie znaczy, że mniej zjadliwe :) Pasty z podanych proporcji wystarczy na ok. 4 kanapki.
Składniki:
- 1/2 awokado
- 2 małe jajka (moje były naprawdę małe, mniejsze niż standardowe M- jeżeli macie jedno naprawdę duże, to w zupełności wystarczy)
- łyżka soku z cytryny
- łyżka drobno posiekanej cebulki lub szczypiorku- ja akurat miałam cebulkę
- sól, pieprz
Jaja gotuję na twardo (7-8 minut w zupełności wystarczą- żółtko może nie być do końca ścięte- ja takie lubię najbardziej).
Ugotowane jajka przelewam bardzo zimną wodą, lub czekam aż trochę wystygną. Kroję je w drobną kostkę, wkładam do miseczki, dodaję cebulkę. Awokado obieram ze skóry, kroję w kostkę, dodaję do jajka, wlewam sok z cytryny i ugniatam widelcem na jak najbardziej gładką masę. Przyprawiam solą i pieprzem do smaku, w razie potrzeby dodaję więcej cytryny.
Podaję z pieczywem i pomidorem.
Smacznego <3
Ale musi być smaczna :)
OdpowiedzUsuńZapraszam . https://jaglusia.wordpress.com/