Nareszcie, po wielu miesiącach zastanowień przeszłam do czynów i oto powstał mój blog :)
Obecnie jestem na etapie zdrowego odżywiania, więc przepisy będą raczej z tą tendencją, aczkolwiek na małe odstępstwa będziemy sobie pozwalać.
Na początek coś, co będzie rzadkością tutaj, czyli coś słodkiego. Ani ja, ani M. z którym dzielę domostwo nie przepadamy za słodkimi przekąskami. Kilogram cukru wystarcza nam na jakieś pół roku, ale czasem każdego dopada ochota na ciastko, dlatego dziś ciasteczka owsiane.
W moim przypadku ilość cukru ograniczyłam do 1/3 szklanki, ale koleżanka z pracy stwierdziła, że chyba zapomniałam go dodać, dlatego osobom słodyczolubnym polecam dodać go więcej.
Ciasteczka robi się bardzo szybko, po ostygnięciu są kruche, chociaż przy zdejmowaniu z blachy mogą sprawiać inne wrażenie. Rodzaj mąki, czy też dodatki które dodamy zależą wyłącznie od naszych upodobań. U mnie dziś cynamon i mąka orkiszowa.
Składniki:
- 2 szklanki płatków owsianych*
- 1,5 szklanki mąki orkiszowej
- ok 1/2 szklanki cukru trzcinowego (więcej/mniej w zależności od upodobań)
- 2 jajka
- 100 g rozpuszczonego i ostudzonego masła
- pół łyżeczki proszku do pieczenia
- łyżka cynamonu
Wszystkie składniki wymieszać w misce, gdyby masa okazała się za sucha, dodać kilka łyżek mleka. Piekarnik rozgrzać do 180 stopni.
Ciastka wykładać łyżką na blachę starając się aby miały okrągły kształt. Piec ok 10-15 minut.
* Nie polecam płatków owsianych błyskawicznych, są poddane szerokiej obróbce termicznej, przez co nie posiadają wielu cennych wartości odżywczych i błonnika
0 komentarze:
Prześlij komentarz