czwartek, 26 stycznia 2017

Kurczak pieczony z makaronem (bez gotowania makaronu)

To danie to Hit przez wielkie H! Kto raz spróbuje tego obłędnego makaronu, który ugotował się podczas pieczenia kurczaka w pomidorach i śmietance, już nigdy nie będzie spał spokojnie. A kto raz zazna tego luksusu kiedy obiad robi się sam, już nigdy spokojnie nie będzie stał godzinami przy garach :)
Do sosu można dodać natkę pietruszki, świeżą bazylię, koperek, młody szpinak, czy ulubione suszone zioła. Pole manewru jest ogromne. Jeżeli od podudzi wolisz całe ćwiartki - śmiało :)


Składniki:
- 5 pałek z kurczaka
- 1/2 opakowania ulubionego makaronu (u mnie fusilli)
- +/- 400 ml śmietanki 30%
- puszka pomidorów krojonych
- 4 ząbki czosnku
- duża cebula
- pęczek natki pietruszki, garść młodego szpinaku lub inna ulubiona zielenina/ suszone zioła
- sól morska i świeżo mielony pieprz
- łyżka masła

Pałki z kurczaka myjemy pod bieżącą wodą, osuszamy ręcznikiem papierowym, dokładnie nacieramy solą morską i świeżo mielonym pieprzem. Odkładamy na bok.

Na patelni rozgrzewamy łyżkę masła i wrzucamy posiekaną cebulę i czosnek. Gdy cebula się zeszkli dodajemy pomidory z puszki i śmietankę. Zagotowujemy. Dodajemy szpinak, sól i pieprz do smaku.

Do naczynia żaroodpornego wsypujemy makaron i zalewamy sosem (sos powinien pokrywać cały makaron. Jeżeli sosu jest za mało - dolewamy więcej śmietanki (jeżeli nam została), lub wody. Na makaronie układamy kurczaka.

Pieczemy 1,5h w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni bez przykrycia.

Smacznego <3

wtorek, 24 stycznia 2017

kartacze z mięsem (z gotowanych ziemniaków)

Nie wiem jak Wy, ale ja jak widzę kartacze/pyzy okraszone cebulką i nie daj boże skwarkami, dostaję nagłego, niepowstrzymanego ślinotoku. Jasne, łatwo jest wejść w posiadanie takich pyszności w najbliższym spożywczym. Ale dlaczego mamy świadomie podtruwać siebie i bliskich tymi wszystkimi E w składzie? I dlaczego jedząc pyzy z tekurą mamy oszukiwać się, że jemy pyzy z mięsem?
nie podaję miar i wag, ponieważ wszystko zależy od rodzaju i mączystości ziemniaka.
na ok 1/2 kg mięsa potrzbujemy ok 1,5 kg ziemniaków.



Składniki:
- ugotowane dzień wcześniej ziemniaki
- mąka ziemniaczana
- jajko

farsz:
- udka z kurczaka ugotowane w rosole
- średnia cebula
- sól, pieprz

do podania:
- podsmażona cebulka + skwarki

Mięso oddzielamy od kości, mielimy. Cebulkę szklimy na oleju i mieszamy z mięsem. Przyprawiamy solą i pieprzem.

Ugotowane ziemniaki (koniecznie zimne) przeciskamy przez praskę, dodajemy jajko i stopniowo mąkę ziemniaczaną, tak aby powstała gładka masa nie klejąca się do rąk.

Z gotowej masy ziemniaczanej formujemy kulki, lekko je spłaszczamy i nakładamy łyżkę farszu. Formujemy kulkę. Czynność powtarzamy do wyczerpania masy ziemniaczanej i farszu.

Gotowe kartacze gotujemy w osolonej wodzie ok 3 minuty od wypłynięcia na wierzch. 

Podajemy z cebulką i skwarkami.

Smacznego <3

Makaron Soba z krewetkami

Makaron i krewetki. To nigdy nie może się znudzić. Szczególnie, jeżeli jest to chiński makaron. Azjatyckich makaronów wypróbowałam wiele: Chow Mein, Glass Noodles (ryżowy), Udon itp. Jednak Soba, z mąki gryczanej zdecydowanie jest moim numerem jeden. Sprężysty, dobrze współpracuje z pałeczkami, ładnie wygląda na talerzu i oczywiście pysznie smakuje :)
Ktoś kto rozpoczyna swoją przygodę z kuchnią azjatycką będzie musiał zostawić w sklepie trochę pieniędzy, ale większość składników, jak np. sos sojowy, rybny, ostrygowy, olej sezamowy to nie zakup na jeden obiad. Wystarczą na naprawdę długo. A gdy będą już w lodówce wystarczy tylko dokupić kilka prostych składników i orientalny, szybki obiad gotowy.  U mnie wersja dla leniwych, bo z gotowej mieszanki chińskiej :)



Składniki(duuuże porcje dla 2 osób):
- pół opakowania makaronu Soba
- 20 krewetek
- 450 g mieszanki chińskiej
- garść sezamu, nasion słonecznika
- dwie łyżki oleju sezamowego
- łyżka sosu rybnego
- łyżka sosu ostrygowego
- dwie łyżki sosu sojowego
- dwa ząbki czosnku
- łyżka masła
- pół limonki
- przyprawy: pieprz biały, imbir, czosnek granulowany, sól

Nasiona uprażyć na dobrze rozgrzanej, suchej patelni, często nią potrząsając aby się nie spaliły. Uprażone orzechy odłożyć do miseczki. 
W woku, lub dużej patelni rozgrzać masło, dodać posiekany czosnek i krewetki, smażyć po minucie z każdej strony, krewetki także odkładamy na bok. 
Makaron ugotować wg przepisu na opakowaniu. 
Do woka wlać łyżkę oleju sezamowego, wrzucić warzywa, smażyć na dużym ogniu aż rozmarzną, przyprawić solą (ostrożnie, sos sojowy i rybny będą słone),smażyć aż warzywa będą miękkie, ale nadal sprężyste.
Ponownie dodać krewetki i dobrze odsączony makaron. Dodać drugą łyżkę oleju sezamowego, sos sojowy, rybny i strrygowy, sok z limonki, imbir, pieprz i czosnek granulowany.
Wymieszać wszystko na mocnym ogniu. Na talerzu posypać uprażonymi nasionami słonecznika i sezamu.

Smacznego <3

niedziela, 15 stycznia 2017

cannelloni z łososiem i porem w serowo-cytrynowym sosie


składniki:
- ok 10 makaronów cannelloni
- ok 300 g łososia wędzonego (ja użyłam brzuszków)
- 1 por
- 1 serek topiony w bloczku
- pieprz grubo mielony
- łyżka masła

sos:
- 250 g mascarpone
- 3 szalotki
- 3 ząbki czosnku
- 2-3 łyżeczki pieprzu cytrynowego
- sól morska do smaku
- łyżka masła
- łyżka soku z cytryny

parmezan i szczypiorek do posypania

Makaron gotujemy (ta dosyć twarde al'dente) w osolonej wodzie z łyżką oleju. Ważne, aby użyć szerokiego garnka, aby makaron się nie posklejał.
Makaron odcedzamy, przelewamy bardzo zimną wodą.

Pora kroimy w półkrążki, wrzucamy na rozgrzane na patelni masło. Następnie dodajemy rozdrobnionego łososia i serek topiony. Wszystko dokładnie ze sobą mieszamy aż serek się rozpuści. Jeżeli masa jest zbyt gęsta można dolać do niej kilka łyżek mleka. Przyprawiamy pieprzem i w razie potrzeby solą ( mój łosoś był dosyć słony, więc nie było potrzeby dosalania. Odstawiamy farsz aby lekko ostygł.

W tym czasie przygotowujemy sos:
W rondelku rozpuszczamy łyżkę masła, wrzucamy posiekany czosnek i szalotkę pokrojoną w krążki. Gdy szalotka się zeszkli dodajemy mascarpone. Ciągle mieszając czekamy aż się rozpuści. Następnie przyprawiamy solą, pieprzem cytrynowym i sokiem z cytryny do smaku.

Naczynie żaroodporne smarujemy masłem, cannelloni nadziewamy farszem za pomocą małej łyżeczki i układamy w naczyniu. Całość zalewamy gorącym sosem mascarpone. Następnie posypujemy startym parmezanem i szczypiorkiem.
Zapiekamy w 200 stopniach ok 15 minut.

Smacznego <3

piątek, 13 stycznia 2017

Sałatka z kaszą kuskus i jajkiem

Jak to zwykle u mnie bywa- sałatka niespodzianka. Czyli zupełnie nieplanowana z tego, co akurat ustrzeliłam we własnej lodówce. 


Składniki:
- 1/2 opakowania kaszy kuskus
- 3 jajka
- kilka pomidorków koktajlowych
- 1/2 awokado
- garść pestek słonecznika
- dwie łyżki parmezanu
- kilka gałązek pietruszki
- sól morska
- trzy łyżki sosu sojowego
- pieprz kolorowy grubo mielony
- łyżeczka papryki wędzonej

Kuskus przygotowujemy wg przepisu na opakowaniu. Studzimy.
Jajka gotujemy na twardo i także studzimy.
Do ostudzonej kaszy dodajemy sos sojowy, parmezan i paprykę wędzoną. Dokładnie mieszamy.
następnie dodajemy :
- posiekaną natkę pietruszki
- jajko pokrojone w ćwiartki
- pokrojone w paski awokado
- przekrojone na pół pomidorki
(zostawiamy trochę każdego ze składników do udekorowania)
- sól i pieprz do smaku
Delikatnie mieszamy, ewentualnie dekorujemy pozostawionymi składnikami i posypujemy pestkami słonecznika.

Smacznego <3

wtorek, 10 stycznia 2017

Karkówka marynowana w sosie worcestershire

Długo nosiłam się z zamiarem kupna sosu worcestershire i w końcu jest :)
To sos, który powstaje dzięki procesowi fermentacji, ma lekko korzenny, pikantny smak. Znajdzie swoje zastosowanie między innymi jako składnik marynat. Nadaje mięsu specyficzny, nienarzucający się smak i sprawia, że jest kruche, wręcz rozpływające się w ustach. 


Składniki:
- ok 1 kg karkówki
- 3 posiekane ząbki czosnku
- sól, pieprz
- jedna średnia cebula
marynata:
- 2 łyżki sosu worcestershire
- 3 łyżki sosu sojowego Kikkoman
- 2 łyżki miodu naturalnego, płynnego miodu
- łyżeczka ostrej musztardy
- 2 łyżki ketchupu pikantnego
- łyżeczka wędzonej słodkiej papryki
- 1/2 łyżeczki ostrej papryki
- 1 łyżeczka tymianku
- 1 łyżeczka majeranku

Karkówkę kroimy w ok 2 cm plastry. Nacieramy posiekanym czosnkiem, solą i pieprzem. Przekładamy do miski. Składniki marynaty dokładnie ze sobą mieszamy i zalewamy karkówkę dbając by marynata dostała się pomiędzy każdy z plasterków. Odstawiamy do lodówki na całą noc. 

Następnego dnia wyjmujemy karkówkę z lodówki 30 minut przed pieczeniem, aby nabrała pokojowej temperatury.
W tym czasie drobno siekamy cebulę.
Plastry przekładamy do naczynia żaroodpornego z pokrywką, lub do rękawa (osobiście wolę metodę z rękawem), pomiędzy nimi układamy cebulkę i zalewamy pozostałą marynatą. Naczynie/rękaw zamykamy szczelnie i wkładamy do piekarnika nagrzanego do 175 stopni na 2 godziny.

Ja swoją karkówkę podałam z ziemniaczkami pieczonymi z tymiankiem, papryką wędzoną i solą morską. 

Smacznego <3

poniedziałek, 9 stycznia 2017

domowy schab suszony


Efektowna, własnoręcznie zrobiona wędlina? Ogromna satysfakcja! Mimo, że trzeba sporo poczekać, aby cieszyć się jej smakiem, to przygotowanie nie wymaga dużo wysiłku, robi się sama :)

Składniki:
- 1 kg schabu dobrej jakości (im węższy jest kawałek tym lepiej)
- szklanka cukru 
- szklanka soli
- ulubione przyprawy (u mnie papryka ostra, płatki suszonego czosnku i majeranek)
- gaza i pończocha do suszenia

Ilość cukru i soli podana jest orientacyjnie, należy użyć tyle, aby dokładnie pokryć nimi mięso.



Schab dokładnie umyć pod zimną wodą. Osuszyć ręcznikiem papierowym. Oczyścić z tłuszczu i błonek. Dokładnie obtoczyć w cukrze, zamknąć w szczelnym pojemniku plastikowym/ szklanym i pozostawić w lodówce na 36 godzin co jakiś czas wylewając gromadzącą się wodę.

Po upływie 36 godzin schab wyjąć, dokładnie umyć z cukru, wysuszyć ręcznikiem papierowym i obtoczyć w soli. Analogicznie do poprzedniej czynności zamykamy szczelnie w pojemniku, wkładamy do lodówki na 36 godzin wylewając zgromadzoną wodę.

Po 36 godzinach schab ponownie myjemy z soli, osuszamy i nacieramy wybranymi przyprawami. wkładamy do lodówki na 24 godziny. Po tym czasie dokładnie zawijamy mięso w gazę, wkładamy do pończochy i wieszamy w suchym, ciepłym i przewiewnym miejscu na 3-4 dni. Jeżeli kawałek schabu był grubszy i po upływie 4 dni nadal jest wyraźnie miękki, należy ten czas wydłużyć.

lekki makaron z dorszem i młodą marchwią



Składniki:
- 250 g filetu z dorsza
- 200 g marchewek baby
- 6-10 pomidorków koktajlowych
- pęczek natki pietruszki
- duża cebula
- 4 ząbki czosnku
- dwie łyżki masła
- sok z połowy pomarańczy
- łyżka soku z cytryny
- sól morska
- pieprz kolorowy świeżo mielony
- ok 60 g parmezanu
- 1/2 opakowania makaronu tagliatelle

Dorsza kroimy w podłużne kawałki.
W miseczce mieszamy składniki marynaty: sok wyciśnięty z pomarańczy i cytryny + sól morska i pieprz kolorowy. Marynatą zalewamy dorsza i odstawiamy na ok 30 minut

Makaron gotujemy al'dente w osolonej wodzie z odrobiną oleju.

Cebulę i czosnek siekamy. Na patelni rozgrzewamy łyżkę masła, wrzucamy cebulę z czosnkiem i czekamy aż się zeszkli.

Dodajemy marchewki baby (u mnie mrożone), smażymy do momentu aż się rozmrożą i zaczną nabierać złotego koloru. 

Do marchewek i cebuli dodajemy ugotowany makaron, pomidorki koktajlowe, natkę pietruszki i parmezan. Doprawiamy solą i pieprzem. Dokładnie mieszamy i smażymy chwilę razem.

W tym czasie na drugiej patelni rozgrzewamy drugą łyżkę masła i układamy dorsza skórą do dołu (o ile wybraliśmy filet ze skórą). Smażymy na mocnym ogniu aż skórka stanie się złota. Następnie obracamy kawałki ryby i smażymy jeszcze ok minutę na drugiej stronie. 

Podajemy razem z makaronem.

Smacznego <3

 

Cook&Love Template by Ipietoon Cute Blog Design