środa, 21 grudnia 2016

kremowy ryż z krewetkami


Składniki:
- ok 20 krewetek
- 2 torebki ryżu paraboiled
- puszka pomidorów krojonych
- kilka pomidorków koktajlowych
- 100 ml śmietanki 30%
- ok dwie szklanki bulionu
- pęczek natki pietruszki
- 100 g parmezanu
- spora cebula
- 4 ząbki czosnku
- 2 łyżki masła
- pieprz czarny świeżo mielony
- sól morska

Na patelni rozgrzewamy łyżkę masła, wrzucamy posiekany czosnek i oczyszczone z jelit krewetki. Przyprawiamy solą morską i pieprzem, smażymy dwie minuty z każdej strony i zdejmujemy na talerzyk.

Na patelnię dodajemy kolejną łyżkę masła, wrzucamy posiekaną cebulę, gdy się zeszkli na patelnię dosypujemy ryż i przesmażamy chwilę aż stanie się półprzezroczysty. 

Następnie dodajemy pomidory z puszki i 1/2 szklanki bulionu, przykrywamy i gotujemy na małym ogniu aż cały płyn się wchłonie. Następnie ponownie dodajemy bulion czynność powtarzamy do momentu kiedy ryż będzie al'dente (z wierzchu miękki, z lekko dającym opór zębom środkiem). 

Wówczas dodajemy śmietankę, pietruszkę, pomidorki koktajlowe i parmezan. Wszystko dokładnie ze sobą łączymy, przyprawiamy solą i pieprzem. Na ryżu układamy wcześniej przygotowane krewetki i przykrywamy patelnię jeszcze na 5 minut, aby krewetki mogły się nagrzać. 

Smacznego <3

wtorek, 20 grudnia 2016

tarta z masłem orzechowym

Nie lubię słodkości, nie robię słodkości. Ale są wyjątki. I ta tarta właśnie jest przykładem takiego wyjątku. 

*jeżeli chcecie na bieżąco wiedzieć co słychać na blogu- polub nas na Facebooku :)

Składniki
Ciasto

- 200 g mąki
- 100 g masła
- 60 g cukru pudru
- 1 jajko
Krem
- 250 g serka mascarpone
- 4 duże łyżki masła orzechowego
- cukier puder wg uznania (każdy lubi inny poziom słodkości - ja dodałam tylko jedną łyżkę)

Do podania:
- dwie łyżki Nutelli rozpuszczone w kilku łyżkach mleka
- uprażone na suchej patelni orzeszki ziemne


Mąkę, masło, cukier puder i jajko wrzucamy do miski, zagniatamy jak najszybciej, formujemy kulę i chowamy do zamrażarki na 15 minut.

Rozwałkowujemy ciasto, wykładamy nim formę do tarty (wcześniej wysmarowaną masłem), nakłuwamy na całej powierzchni widelcem, wstawiamy od razu do piekarnika nagrzanego do 180ºC, pieczemy ok. 25 minut aż ciasto będzie zarumienione.

Zostawiamy do całkowitego wystygnięcia.

Serek i masło orzechowe i cukier puder miksujemy na gładką masę.

Na wystudzony spód wykładamy krem, posypujemy uprażonymi orzeszkami, polewamy strużkami roztopionej w mleku nutelli i wstawiamy do lodówki na kilka godzin do stężenia.

Smacznego <3

sobota, 17 grudnia 2016

roladki schabowe z serem pleśniowym

Kruchy, dobrze nadziany schabik to to czego nam potrzeba. A jeżeli jeszcze pojawi się w towarzystwie aromatycznego sosu - takim daniom mówimy stanowcze tak!


Składniki:
- 4 plastry schabu
- 150 g sera srebrzystego lazur
- 2 duże cebule
- duża czerwona papryka
- marchewka
- 4 ząbki czosnku
- zioła prowansalskie
- sól morska, pieprz

Schab rozbijamy, ale tak, żeby nie powstały dziury.
każdy plaster z jednej strony nacieramy posiekanym czosnkiem, ziołami prowansalskimi, pieprzem i solą. Drugą stronę tylko solimy.

Na każdym plastrze po stronie z przyprawami układamy gruby pasek lazura (nie powinniśmy zużyć całego sera do wypełnienia roladek, ponieważ odrobina będzie potrzebna do sosu), zakładamy brzegi i zwijamy w ciasną roladkę, spinamy wykałaczką.

na patelni mocno rozgrzewamy łyżkę masła, obsmażamy roladki z każdej strony na złoto. Cebulę kroimy w piórka, paprykę w kostkę, a marchew w plastry. Dodajemy na patelnię do roladek. Smażymy razem aż cebula zacznie się rumienić. Następnie dodajemy wodę, tak by zakryć 1/3 zawartości patelni. Dusimy razem godzinę, półtorej. Aż warzywa będą miękkie, a sos zacznie gęstnieć. Na koniec dodajemy szczyptę ziół prowansalskich, sól, pieprz i resztę sera lazur. 

Gdy ser się rozpuści roladki są gotowe do podania. Ja podałam je z kaszą kuskus.

Smacznego <3

środa, 14 grudnia 2016

portobello zapiekane z camembertem

To mój pierwszy raz z grzybami portobello. Należą do rodziny pieczarek, mają kształt jak one, są jednak większe, ciemniejsze, bardziej mięsiste. I droższe. Dlatego kupiłam je z dozą dużej rezerwy i nie spodziewałam się cudów. Lubię próbować nowych rzeczy i zwykle czuję przy tym ogromną ekscytację. Tu było inaczej, wzięłam je na chłodno, bez zbędnego podniecenia. Ot, zjem i stwierdzę że zachwyty czytane o tych grzybach były przesadzone. 
Zrobiłam, zjadłam i stwierdzam z pokorą: głupia ja! 
Portobello są cudowne - już wybieram się po kolejną porcję i zastanawiam się w jaki sposób tym razem je przygotuję. Będą idealne jako przystawka, przekąska czy kolacja. I to nic jeżeli nie przepadacie za pieczarkami. Ja też nie przepadam :)


Składniki:
- 6 - 7 grzybów portobello
- kilka gałązek natki pietruszki
- 1 camembert
- łyżka masła
- łyżka oliwy z oliwek
marynata:
- 3 łyżki oliwy z oliwek
- 2 łyżki soku z cytryny
- 1/2 łyżeczki ziół prowansalskich
- 3 drobno posiekane ząbki czosnku
- sól morska (soli nie żałujemy, pieczarki są mięsiste i nie będzie jej czuć)
- pieprz do smaku

Składniki marynaty mieszamy ze sobą. Obtaczamy w niej pieczarki i układamy na talerzu blaszkami do góry. Wylewamy na nie pozostałą marynatę i odstawiamy na ok 30 minut.

Po tym czasie na patelni mocno rozgrzewamy masło i oliwę, obsmażamy pieczarki z obu stron i układamy na naczyniu do zapiekania blaszkami do góry. Posypujemy dużą ilością posiekanej pietruszki, następnie układamy pokrojony w paski camembert.

Zapiekamy piekarniku rozgrzanym do 200 stopni przez 5 minut.

Smacznego! <3

czwartek, 8 grudnia 2016

tarta z kurczakiem i pieczarkami

Tarty mają to do siebie, że są szybkie, pięknie wyglądają, można do nich włożyć na co tylko ma się ochotę i zawsze smakują świetnie. Aż sama się dziwie, że tak banalne rozwiązanie jak pieczarki i kurczak dały taki efekt!
Ps. lajki w prawym górnym rogu bardzo mile widziane :)

Składniki:
ciasto:
- 200 g mąki
- 100 g masła
- 1 jajko
- 1 łyżka śmietany
- szczypta soli

nadzienie:
- pojedynczy filet z kurczaka
- 300 g pieczarek
- 150 ml śmietany 18%
- 100 ml jogurtu naturalnego
- 3 jajka
- 100 g sera żółtego
- cebula czerwona
- 2 ząbki czosnku
- zioła prowansalskie
- sól morska
- pieprz czarny
- ok 2 łyżki masła

- szczypiorek i pomidorki do dekoracji

Przygotowania zaczynamy od ciasta. Do miski przesiewamy mąkę, dodajemy posiekane masło, jajko, śmietanę i sól. Szybko wyrabiamy ciasto i wkładamy do lodówki na ok 30 minut (lub zamrażarki na 15).


W tym czasie przygotowujemy nadzienie. Na patelni rozpuszczamy łyżkę masła, wrzucamy posiekany czosnek i kurczaka pokrojonego w paski. Oprószamy solą morską i czarnym pieprzem. Smażymy 2 minuty z każdej strony i przekładamy na talerzyk.

Na patelnię dodajemy drugą łyżkę masła i pokrojoną w piórka cebulę. Gdy cebula się zeszkli dorzucamy pieczarki i smażymy aż cała woda odparuje, a pieczarki zaczną nabierać złotego koloru.

Wyjmujemy ciasto z lodówki. Rozwałkowujemy na cienki placek wielkości naszej blachy do tarty. Wykładamy na wysmarowaną masłem formę i gęsto nakłuwamy widelcem. Ciasto przykrywamy papierem do pieczenia i wysypujemy na nie groch lub fasolę, aby ciasto podczas pieczenia się nie podniosło. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na 25 minut.

W tym czasie w miseczce mieszam śmietanę, jogurt, jajka i ser na gładką masę. Przyprawiam solą, pieprzem i ziołami prowansalskimi. 

Gdy spód do tarty się podpiecze wykładamy kurczaka, następnie pieczarki. Wylewam masę, a na wierzchu układam pomidorki i posypuję tarte szczypiorkiem. Piekę w 180 stopniach przez 30 minut

sobota, 3 grudnia 2016

Pieczarki pieczone z tymiankiem i czosnkiem

Często mówię, że w prostocie tkwi siła. I tu daję Wam tego najlepszy dowód. Dwa składniki, dwie przyprawy i oliwa. Radzę zakupić dużo pieczarek, bo bardzo tracą na objętości. Dla porównania na zdjęciu widzicie wyjściowe pół kilograma.


Składniki:
- pieczarki (polecam minimum kilogram)
- kilka ząbków czosnku
- tymianek
- sól morska (u mnie ziołowa)
- 2 łyżki oliwy z oliwek

Pieczarki oczyszczamy i myjemy. Z myciem należy uważać i zrobić to szybko, aby nie namokły dodatkową wodą, której same w sobie mają mnóstwo.

Gotowe pieczarki układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, pomiędzy nimi kładziemy nieobrane ząbki czosnku. Posypujemy tymiankiem, solą morską i spryskujemy oliwą.

Pieczemy ok 40 minut w temperaturze 180 stopni.

Smacznego <3

Pizzerinki na cieście francuskim z kurczakiem i cheddarem na brokułowym spodzie

Ultra prosta i szybka przekąska na wieczór, sylwestra lub imprezę. Wystarczy mieć ciasto francuskie i resztki w lodówce :)



Składniki:
- ciasto francuskie
- wędzone udko z kurczaka
- pomidorki koktajlowe lub paprykowe
- cebula
- starty ser cheddar
- sos brokułowy zrobiony jak w tym przepisie do ryby: klik
- listki bazylii
- sól morska

Płat gotowego ciasta francuskiego dzielimy na 9 równych prostokątów.
Każdy z nich smarujemy sosem brokułowym, pomijając brzegi.
Na każdym prostokącie układamy kawałki kurczaka i pokrojoną w prórka cebulę. Posypujemy serem, układamy pomidorki, listki bazylii i posypujemy solą morską.
Pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni ok 15 minut. do zarumienienia się rantów. 

Smacznego <3

czwartek, 1 grudnia 2016

spaghetti z owocami morza

Za oknem śnieg, ale co tam?! Przenieśmy się na chwilę z powrotem nad ciepłe morze... pstryk! I już.

Składniki:
- 300 g mrożonych krewetek, kalmarów, małży (lub gotowa mieszanka)
- puszka pomidorów pelati
- kilka pomidorków koktajlowych
- 4 ząbki czosnku
- średnia cebula
- pęczek natki pietruszki
- garść listków bazylii
- sól morska ziołowa
- pieprz
- łyżeczka cukru
- oliwa z oliwek
- 1/2 opakowania spaghetti

Oliwę z oliwek rozgrzewamy na dużej patelni, wrzucamy posiekaną cebulę i czosnek. Gdy cebulka się zeszkli dodajemy zamrożone owoce morza. Gdy zejdzie z nich 'szron' przykrywamy i czekamy do całkowitego rozmrożenia od czasu do czasu mieszając. 

Gdy owoce morza rozmarzną dodajemy sól, pieprz i pomidory z puszki. Zmniejszamy ogień i gotujemy aż sos zredukuje się do pożądanej gęstości. 

Dodajemy cukier, natkę pietruszki, bazylię i przekrojone na pół pomidorki koktajlowe oraz sól i pieprz do smaku. 

Podajemy z makaronem spaghetti.

Smacznego <3

domowy burger z konfiturą cebulową

Hej, widzieliście już? Jestem na Facebooku! Skromniutko tam jeszcze, ale obiecuję poprawę, dlatego jeżeli chcecie być na bieżąco w mojej kuchni to tam z prawej strony na górze trzeba dać lajka :)
A dzisiaj burger. Kto nie lubi niech pierwszy rzuci kamień!



Składniki(na 1 burgera):
- bułka z sezamem
- plaster sera topionego cheddar
- 4 plasterki ogórka konserwowego
- plaster pomidora
- 2 liście sałaty masłowej
- ketchup
- musztarda + majonez (1:1)
- konfitura cebulowa (przepis tutaj)
kotlet:
- 200 g mięsa wołowego mielonego
- 1/2 łyżeczki musztardy
- sól, pieprz, szczypta imbiru
- posiekany ząbek czosnku
- 2-3 łyżki wody (tyle ile 'wypije' mięso)

Przygotowania zaczynamy od naszego wołowego kotleta. Mięso mieszamy z pozostałymi składnikami i dokładnie wyrabiamy ręką. Im dłużej wyrabiamy, tym burger będzie lepszy, więc cierpliwości. Sól i pieprz dodajemy wg własnego gustu. Z tak przygotowanego mięsa, wilgotnymi rękoma, formujemy kotleta - powinien być sporo większy niż bułka, po ok 0,5 cm z każdej strony. Z obu stron smarujemy oliwą i wkładamy do grilla na ok 2 minuty (u mnie opieka z obu stron na raz, w przypadku patelni grillowej po ok 1,5 minuty z każdej strony).
Bułkę rozkrajamy, wkładamy na minutę do rozgrzanego piekarnika. dolną część bułki smarujemy ketchupem, układamy kolejno: sałatę, konfiturę cebulową, kotlet wołowy, ser, ogórki i pomidor. Przykrywamy górną częścią bułki posmarowaną sosem majonezowo - musztardowym.

Smacznego <3
 

Cook&Love Template by Ipietoon Cute Blog Design